Dlaczego Excel nie wystarczy do zarządzania rezerwacjami?

admin admin
1 minuta

Dobre chęci to nie system

Wiele gmin i ośrodków sportu próbuje uporządkować rezerwacje w Excelu lub arkuszach Google.
To rozwiązanie, które sprawdza się przez chwilę – dopóki nie pojawi się więcej obiektów, użytkowników i terminów.

Z czasem zaczyna się chaos:

🚀 Gotowy na zmianę?

Zobacz, jak zajmij.to usprawnia rezerwacje

Poznaj możliwości systemu i sprawdź, jak może usprawnić pracę Twojej instytucji.

  • kilka wersji tego samego pliku,
  • brak historii zmian,
  • podwójne rezerwacje,
  • a na końcu – telefon od mieszkańca z pytaniem, „czy na pewno ten termin jest wolny?”

Gdzie Excel się kończy, a system zaczyna

Arkusz kalkulacyjny nie rozumie pojęcia „rezerwacji”.
Nie przypomina o terminach, nie blokuje zajętych godzin, nie wysyła powiadomień.
Nie dba też o dane osobowe czy RODO.

zajmij.to powstało właśnie po to, żeby te problemy zniknęły.
Każda rezerwacja ma status, historię, datę, użytkownika i potwierdzenie mailowe.
System sam dba o spójność danych – a Ty widzisz cały kalendarz obiektów w jednym miejscu.


Efekt? Porządek i spokój w pracy urzędu

Zamiast kolejnych wersji arkusza, masz jeden panel administracyjny.
Zamiast błędów – automatyzację.
Zamiast chaosu – porządek.

Bo cyfryzacja to nie rewolucja.
To po prostu dobrze zorganizowana codzienność.

🚀 Zainteresowany?

Chcesz wdrożyć zajmij.to w swojej gminie?

Umów bezpłatną prezentację i dowiedz się, jak system działa w praktyce. Pokażemy Ci wszystkie funkcje i odpowiemy na pytania.